|
Dot.: Mamy styczniowo - lutowe 2013 (XXII)
Dzieki dzieki - fajnie bylo 
Dawno nigdzie nie bylismy potanczyc, zawsze tylko domowki.
TZ juz po 1 zaczal ziewac (nie te lata ) wiec musialam obtancowywac kolegow 
Syn mnie oszczedzil, obudzil sie o wyjatkowo o 8 i wlasnie zajada rosol 
EWIK, co z TZ?
Wiesz juz co go zatrzymalo?
Ja tez czesto wychodze na "caly dzien" i po max 2h nastepuje powrot, bo stwierdzam, ze co sie bede szlajac, wole do dziecka
Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2015-04-26 o 08:34
|