Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-04-28, 20:06   #2123
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 348
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXVI

Cytat:
Napisane przez Madzionella Pokaż wiadomość
Dawno mnie tu nie było... Już mam małe zaległości w czytaniu.

Wczoraj kolejny czarny poniedziałek był dla mnie. Normalnie nie wiem co jest, ale co 3 tygodnie w poniedziałek dostaje kopniaka od życia. Wczoraj poszłam do pracy pierwszy raz po zwolnieniu i ... dostałam wypowiedzenie. Niby nic osobistego, ale uzasadnienie tego wypowiedzenia jak dla mnie jest śmieszne.
Podobno w czasie mojej nieobecności wyszły elementarne błędy typu literówki w nazwie podmiotu czy coś w tym stylu. Usprawiedliwiali się też tym, że spadły obroty i muszą kogoś zwolnić.

Nie chciałam tam pracować, ale chciałam też odejść sama, na własnych warunkach. Plus taki, że zwolnili mnie z obowiązku świadczenia pracy i mam duuużo czasu na szukanie nowej pracy. No i czasu dla dziadka, bo dalej leży w szpitalu.

Dobiło mnie to. Zwłaszcza, że najpierw szef pogratulował mi zdania egzaminu, a 15 minut później wręczył wypowiedzenie. Jak to określił mój kolega z biurka obok: "największe świństwo wszech czasów", choć użył trochę bardziej niecenzuralnego słowa. Zastanawiam się czy to już ostatnia niemiła niespodzianka od losu, czy mam się szykować na kolejne.

Ewusia - gratuluję dwóch kresek i życzę spokojnych 9 miesięcy.
Bardzo mi przykro zachowanie pracodawcy poniżej pasa

Kciuki za znalezienie czegoś fajnego

A jak czuje się dziadek?
Cytat:
Napisane przez dwakolory1 Pokaż wiadomość
Gratulacje kochana!!!!

Super że w domku już jesteś.

Piękny masz ten brzuszek. I faktycznie spory jak na połowę.

......................... ......................... ......................... ............
Sorki że ostatnio się nie odzywałam, ale dużo się dzieje. Czytałam Was na bieżąco, ale nie było kiedy pisać.
Więc, mam już nową szefową (moją ulubioną koleżankę ). Od środy wróciła do pracy. Jakoś trochę ponad tydzień temu wróciła do mnie propozycja awansu na główną księgową do Ośrodka Kultury (ta którą miałam w lutym i odmówiłam). Zgodziłam się. Odchodzę za ok miesiąc. Mam masę wątpliwości czy dobrze robię, boję się bardzo bo nie mam wiedzy i doświadczenia na takim stanowisku. Uczę się, czytam ustawy, jeżdże do koleżanki która mnie uczy bo też jest księgową w instytucji kultury. Szkoda mi bardzo odchodzic z urzędu, ale tu jestem referentem z najniższą pensją w jednostce. Tam będę główną księgową. Fajnie będzie mieć w papierach doświadczenie na takim stanowisku. Jest już dziewczyna na moje miejsce. Będę ją uczyć. Tak mi dziwnie że tu już nie wrócę... No i plany posiadania drugiego dziecka zawieszam conajmniej na 2-3 lata. Chyba założe spiralę (jesli odłoże na to kasę).
Z mniej przyjemnych rzeczy jutro mąż idzie do szkoły Kuby do Pani dyrektor bo nasz synuś nawywijał w szkole.
Wczoraj byliśmy z tż na małych wiosennych zakupkach. Parę szmatek sobie kupiłam. W wekend ogarnęłam tez ogród, więc mam juz gdzie wyjść i pocieszyć oko.
Od tygodnia też niestety znowu plamię (chyba latego że dźwigłam worek z korą). Czekam na @ (powinna być jutro/ pojutrze) i potem kontrolna cytologia.
Mama tydzień temu wróciła z piątej chemii. Czuje się dobrze.
I tyle u mnie.
Gratuluję awansu na pewno dasz sobie radę!

O ogródku nic nie powiem - należą Ci się baty

Cytat:
Napisane przez anitaxas Pokaż wiadomość
Jojla mam nadzieję, że u Madzi to tylko chwilowe zachwianie nastroju i będzie lubić jeździć wózeczkiem. Jak sobie przypomnę moją małą "syrenkę" to na samo wspomnienie mi słabo w samochodzie niestety nadal nam popłakuje.
w wózku jest płacz - muszę ją wziąć na ręce żeby mogła podziwiać świat i dopiero jak zaśnie mogę ją odłożyć do gondoli chyba muszę się zaopatrzyć jednak w mei tai bo TŻ nie chce się uczyć wiązania chusty a na elastyczną Madzia jest już za ciężka.
Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Tak Ignacy, Tadeusz
Ślicznie
Brzuszek imponujący a córeczka śliczna

Cytat:
Napisane przez pikaso Pokaż wiadomość
Dziewczyny uzyskałam z próbnego egzaminu 68 pkt. na 100.
Teraz tylko popracować nad "spekingiem", bo to mina jgorzej poszło, i w czerwcu zdać certyfikat.
gratulacje!

Cytat:
Napisane przez rena5 Pokaż wiadomość
dziś dziewczyny z pracy mnie wystraszyły, że mi się brzuch obniżył i zaczęły gadać, że to niedobrze itp.
koleżankom się należy
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora