Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Życie w Berlinie
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-04-29, 16:11   #5
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Życie w Berlinie

Cytat:
Napisane przez lady Vader Pokaż wiadomość
Poziom niemieckiego określiłabym na B2/C1, uczę się od dwóch lat dość intensywnie. Jeśli chodzi o sprawę przeprowadzki, znalezienia pracy itd to długa droga narazie - mam 36 lat, nigdy nie działałam impulsywnie i na hurra, więc jeśli do tego dojdzie, to będę starała się mieć wszystko poukładane i przemyślane

Bardziej chodziło mi o Wasze ogólne wrażenia z życia w Berlinie, czy lubicie to miasto, jaki jest stosunek tubylców do Was, jak Wam się tam żyje.


W takim razie powiem tylko, ze zasadniczo uwazam, ze trzeba probowac szczescia i ogolnie zawsze namawiam do tego typu decyzji - jak nie sprobujesz, to sie nie dowiesz i bedziesz zalowac No ale nie da sie ukryc, ze nawet jak juz sie zdecydujesz, to dluga droga przed Toba i na poczatku nie musi byc kolorowo.


Ja co prawda mieszkam w innej europejskiej stolicy (ale tez niemieckojezycznej ) i tez przyjechalam tu z milosci do tego miasta (i jednego z mieszkancow...), tez mialam wszystko zaplanowane, nie moglam doczekac sie wyjazdu i bylam przekonana, ze mam szanse ulozyc tu sobie fajnie zycie, ale proza zycia po przyjezdzie tak mi dala w kosc, ze gdyby nie wsparcie (rowniez finansowe) mojego faceta, to po paru miesiacach zrezygnowana wrocilabym do Polski. Niestety sytuacja na rynku pracy rowniez na "Zachodzie" mocno sie ostatnio pogorszyla i nie jest tak, ze wyjedziesz do Niemiec i od razu bedziesz super zarabiac. Ja akurat biegle mowie po niemiecku, a prace udalo mi sie znalezc po 7 miesiacach i wyslaniu ponad 100 cv. Znam tu Polki z niemieckim powiedzmy komunikatywnym i ciezko im sie zaczepic nawet w gastronomii. Zeby nie bylo, ze nie powinnam sie wypowiadac, bo pytasz konkretnie o Berlin - moja dobra kolezanka szuka aktualnie pracy w Berlinie, juz od kilku miesiecy i niestety bezskutecznie. Juz raz tam nawet przez jakis czas mieszkala i wrocila po 3 miesiacach, bo nie znalazla pracy, a kelnerowanie itp jej nie interesowalo (dobrze zna niemiecki, ale jak sie okazalo, niewystarczajaco dobrze do pracy biurowej np. w marketingu czy PR).


Nie zniechecam, jak najbardziej uwazam, ze warto probowac, jesli czujesz, ze chcesz tam mieszkac, lubisz to miasto, to super, ale niestety nastepnym krokiem jest zmierzenie sie z rzeczywistoscia i rynkiem pracy i ja, nauczona doswiadczeniem, od tego bym zaczela. Sprobuj najpierw ocenic realnie swoje szanse na znalezienie tam sensownej pracy. Bo ze miasto jest fajne i fajnie sie tam zyje, to nie mam watpliwosci
Zeby jakos pozytywnie zakonczyc te moje wypociny dodam, ze u mnie wszystko sie dobrze ulozylo, nie zaluje decyzji o wyjezdzie, mam fajna, rozwijajaca prace, duzo lepiej platna niz w Polsce i na lepszych warunkach (chociazby 14 pensji w roku), no ale szukanie jej to byla droga przez meke i duzo lez.
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując