|
Dot.: Zaproszenie ślubne- przykrość
JA tam bym się cieszyła że zostałam zaproszona na ślub i tyle. Nie ma znaczenia czy zostałam ujęta jako osoba towarzysząca czy narzeczona..ważne że mnie nie pominięto w końcu para młoda płaci za obie osoby prawda? Do autorki postu idź baw się dobrze i nie szukaj dziury w całym.
__________________
Już jestem, Jakub, 3550, 54 cm
|