[marie_sol]

Witajcie!
Wreszcie Was nadrobiłam I tak:

Koko- kciuki za betke
Basiu- rozbiłaś bank tą niespodziewaną betą za kropkę by rosła zdrowo!
Hagnieszko szkoda wierzyłam, że się uda, ale nie poddawajcie się. Trzeba poprawić koronę, wypiąć cycki i przeć do przodu
Zielinko współczuję, ale to, że udało się zajść jest dobrym znakiem. Prof ginekologii powiedział mi kiedyś w podobnej sytuacji, że mam się nie załamywać- bo jeśli kiedykolwiek kobieta zaszła w ciążę to szansa, że zajdzie i donosi ciążę jest bliskie 100%.
Ying- Tata zarodków

a ja byłam w klinice u mojej Pani dr i niestety u mnie kicha - wszystko zablokowane, prawy jajnik (jak zwykle) coś próbuje wyprodukować, ale jakieś mizeroty, endometrium cieniusie i nic nie zapowiada żeby miało się ruszyć póki co. Mam zrobić AMH, ale poczekam jeszcze bo szczerze mówić boje się wyniku ostatnio w 3 miesiące spadło 1,5 do 1,1 a to było 2 lata temu.