[Baset]

wróciłam od siostry.
chyba przestanę tam jeździć, bo za każdym razem jak jestem u niej to mi kawałek czopu odchodzi.
robi się poważnie.

tż się szarpnął na posciel dla Młodej i na materac.


powiedział mi, że bryncze. czeka mnie dziś poważna rozmowa z nim. znowu.

olimpia nie mam się za co obrażać. Ty mi lepiej powiedz jak się czujesz?
on do takich nie należy. troszczy się, bo posprząta, naprawi i w ogóle, tyle, że z tą kasą jakoś nie umiem go zrozumieć. ja mu tłumaczę jak ja to widzę, a on nic nie mówi i ja nie wiem co on myśli. i to mnie irytuje, no i na wszystko jest czas. ma tak stoicki spokój, że mnie to w☠☠☠☠ia.

ja już raz uciekłam z toksycznego związku. ale tamten był agresywny.

to która rodzi?


Truskawka
a gdzieś prywatnie w przychodni mogłabyś zrobić KTG?