Dot.: Biżuteria z modeliny / masy termoutwardzalnej (ręcznie robione koraliki)
Dobra już Danonki, nie usprawiedliwiaj się na siłę. Słuchajcie dziewczątka, powiedzcie mi jak z perłową fimo, zastanawiam sie czy nie zostają widoczne smugi np. po zagieciu modeliny (powstałe podczas wyrabiania), wiadomo nie we wszystkich miejscach jest pewnie ta sama ilosc perłowego proszku, a zaginając modelinę prowadzimy do ich kumulacji w jakimstam miejscu, bardzo to widac ? I pytanie nr. dwa moze ktoś probował metalicznych proszków do fimo ? Zdają egzamin ?
|