Dot.: Ratujcie moje ukochane spodenki!!!
Cytat:
Napisane przez kędzior
Koleżanki wizażanki mam straszny "ciuchowy" problem. Zniszczylam sobie spodnie zostawiając je na noc w wodzie z dużą ilością plynu do prania- po prostu o nich zapomnieć  . Efekt jest taki, ze mimo intensywnego plukania ślady z plynu (a jest ich pelno tyle, ze z zielonych spodni powstalo nieplanowane moro) zostaly. Dziewuszki to są moje ulubione spodenki- pomożcie!!!
Pozdrawiam
|
zafarbowac?
tylko ze moze zlapac nierownomiernie... ale nie masz nic do stracenia. a mozesz tylko zyskac
|