2007-08-28, 23:10
|
#11
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: co sie dzieje z naszym sexem :(
Cytat:
Napisane przez Eska88
a czemu musi byc wina faceta? czy Ty dalej zachowujesz sie tak samo? przepraszam, ale musisz tez spojrzec sama na siebie okiem meza...dalej tak samo dbasz o siebie? nie wiem, nadal podobasz mu sie, starssz sie byc zawsze atrakcyjna? bo z tego co wiem to mieszkajac juz razem, ludzie sie do siebie czasami tak przyzywczajaja ze widza siebie w KAZDEJ sytuacji, albo juz nie dbaja o siebie tak jak wczesniej skoro ta druga polowka ich widzi bez makijazu czy chodzaca w dresie...
|
mysle ze takie podejscie jest dosc dziecinne i malo ludzkie,co zlego jest w braku makijazu i dresie?
czy kobieta musi wstawac godzine przed mezem i leciec do lazienki sie wypindrzyc?
nie mowie tu o calkowitym syfie ale dbanie o siebie to nie tytlko makijaz ale tez dbanie o siebie nawzajem ,czyli zwykle podanie herbaty,takie zwykle gesty tez wplywaja na relacje miedzy partnerami.
kobieta to tez czowiek i ma prawo byc chora ,zmeczona czy wtedy ma sie wyprowadzic zeby przypadkiem partner nie musial wycierac jej wymiocin z podlogi?
a co ze staroscia?
mysle ze problemem moze byc staranie o dziecko,moze traktujecie to za bardzo mechanicznie?moze chcialby sex dla samego sexu a nie ze moze z tego bedzie dziecko?
moze odpusc sobie rozmowy,moze maz potrzebuje czasu?moze sam bedzie chcial pogadac za dzien/dwa? zyjcie normalnie,nie zmuszajcie sie do rozmow na sile.
|
|
|