Dot.: Mamusie wrześniowe 2015 r. cz. V
Napisałam do tej koleżanki i odpisała mi i niestety mała ma ten zespół i leży w szpitalu, bo jest nie stabilna liczy na to że jak się ustabilizuje to dają ją jej do domku
Mówi też że dziękuję Bogu że żyje te 11 dni i w ogóle
Ja do końca wierzyłam, że jednak mała urodzi się zdrowa i wszystko dobrze się skończy
A teraz nie pozostaje im nic jak tylko czekać na śmierć małej
Jakie to cholernie niesprawiedliwe że takie maleństwa muszą tak cierpieć
|