Heh, u nas tak samo i wydatki na mleko minimalne bo zużycie idzie słabiutko, w ciągu dnia miała dwa posiłki z mm z racji, że w nocy już nie je, ale ostatnio zaczęła grymasić na podwieczorek, woli coś do gryzienia i raptem jedna butla idzie na dobranoc... A i tak niecałą wypija

Dziękujemy, szykujemy się do zabiegu przepukliny, nie wiem czy pisałam. Równo za tydzień, brrrr....Nie mogę się pozbyć obaw o narkozę

A ja czuję się dobrze, powiedziałabym, że typowo jak z Filipem

mdłości już odpuściły jakiś czas temu, energia wróciła, dalej nie ruszam nic słodkiego; w środę prenatalne
Dobrze Kochana, dobrze, bałam się, że wróciłaś na jakiś etat do pracy, a tak na doskoku to nie jest chyba źle, co

ja właśnie byłam w zeszły piątek podpisać podanie o zaległy urlop, całości wyszło do 3o lipca...