[nellana]

To i ja się przyłączę U mnie to w ogóle dziwna sprawa bo jako dziecko miałam proste włoski a w wieku nastoletnim zaczęły mi się kręcić.Ja niestety szczęśliwą posiadaczką loków nie jestem-mam "tylko" fale(ale i tak je kocham ) Przez długi czas katowałam się prostownicą,gdyż po umyciu i wysuszeniu wyglądałam jak Baba Jaga Od dwóch miesięcy nie prostuję już prostownicą.Niestety mam przesuszone włoski od jej używania Niestety falki mam tylko wtedy kiedy umyję włoski i dam im swobodnie wyschnąć(a trwa to ok.czterech godzin bo mam grube i gęste włosiska) bo kiedy potraktuję je suszarką mam kupkę siana Ale i tak jestem zadowolona bo do tej pory szczerze nienawidziłam swoich włosów i myślałam juz nawet o trwałym prostowaniu,na szczęście się opamiętałam i moge powiedzieć,że kocham moje włoski
Ale sie rozpisałam,nie bijcie
Pozdrawiam wszystkie zakręcone i falujące