|
Dot.: Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 1
Cycki mam twarde i lekko bolesne, próbowałam sciągnąć laktatorem - mam taki ręczny zwyklak ale nic nie leci! Próbowałam podziałać córka godzine temu ale wiecie co ona robi? Przystawiam ja, złapie sporo tej piersi, potem troche wypluwa i zostawia sobie sam sutek i go ciąga. A ja normalnie z siebie wyjde jak bedzie tak robic, bo to boli. I jej chyba tez tak nie leci, bo sie denerwuje i płacze. I wtedy w ogóle nie dam rady jej przystawić. Nie umiem jej wsadzić do buzi jakos tego cycka prawidłowo... Dzis mam urodziny a cos czuje, ze to bedzie cud jak z piżamy sie przebiore... Moje dziecko nie płacze - ono sie drze jakby ktoś je ze skory obdzierał. W szpitalu dzieci tak ładnie płakały, najpierw popiszcza, pozniej płaczą, a moje od razu tylko sie przebudzi z grubej rury ... Przed chwila obudziła sie 30 min po karmieniu i ryk, ale chciała chyba tylko czułości, potulalam ja, zawinelam w rożek i spi. Ale jakos dziwnie sa zawinelam i boje sie zasnąć, bo boje sie, ze zacznie sie ruszać i zakryje buzie rockiem i sie udusi ...
|