|
Dot.: chciałabym mieć dziecko, ale nie mam gdzie mieszkać
Cytat:
Napisane przez Glodomorek
Ja bym chyba wolała takie dziecko przytulić i pozwolić zasnać niż podłaczać do tony aparatury. Ale nie wiem co bym na prawde zrobila.
z telefonu
|
Mysle ze gdybys dostala na rece takie malenstwo ktore nosilas tyle czasu pod sercem i ktore tak bezgranicznie i bezinteresownie kochasz to chcialabys zrobic wszystko by je uratowac.
Tak by postapila pewnie wiekszosc z nas.
---------- Dopisano o 08:02 ---------- Poprzedni post napisano o 08:01 ----------
Cytat:
Napisane przez Klarissa
I to jest największy bezsens w tym wszystkim. Czytałam kiedyś, że za naszą zachodnią granicą (nie pamiętam czy szło o Niemcy czy Francję) po urodzeniu skrajnego wcześniaka jeśli rodzic o to poprosi nie podejmuje się żadnych działań, po prostu pozwala się dziecku umrzeć. U nas ratuje się dzieci od 22-24 tc, szanse tych dzieci na normalne zdrowe życie są niewiele większe od zera. Tak na prawdę to nie jest "ratowanie" jak dla mnie tylko skazywanie na wieloletnie cierpienie zarówno małego dziecka jak i jego bliskich.
|
Jest wiele dzieci urodzonych tak wczesnie a teraz jak sie na nie patrzy sa to zdrowe i szczesliwe dzieciaki.
|