[boleczka93]

Napisane przez rosarioV

Chyba po pologu tez bym sie wybrala


Do giną idę w środę. Mnie juz nie bolalo po 8 dniach i teraz znowu zaczęło, cała pip.ka mnie boli, teściową mnie uświadomiła ze prawdopodobnie dopiero goją minsie szwy te w środku bo tam mokro to dłużej się goi i pewnie dopiero zabliznia się dlatego czuje swędzenie w pochwie i ból :/ ona podobno też tak długo cierpiała bo popekana była w środku i poszyta gorzej niż ja...

Wcale nie glupio u nas może tak będzie. Jak TŻ siostra nie da rady przy lecieć to chrzestnym będzie mój brat i moja przyjaciółką bo z TŻ strony nie ma nikogo płci żeńskiej kto by się nadawał na chrzestna. Chrzestny by się znalazł ale jest juz mój brat

Ja mam dwóch chrzesniakow a co najlepsze urodzonych tego samego dnia, tego samego miesiąca i tego samego roku jeden z mojej strony a drugi TŻ siostry to dopiero. Nie wiem jak ja pogodze jak bedzie komunia i osiemnasta z urodzinami problemu na szczęście nie mam bo jeden w Anglii jest to przez skype życzenia może że przyleca do pl ale zazwyczaj było tak że jeden w piątek a drugi w sobotę robił

Dobrze ze mi przypomnialas zeby sie do gina umowic, jutro zadzwonie. 😘

Napisane przez MaŁa_Sylwia

Plakalam dzis razem z moim misiem. Pierwszy raz plakal mi tak, ze nie moglam go uspokoic, nawet do cycusia nie moglam dostawic bo sie zanosil az po dluugim czasie utulilam i unynal sie ze zmeczenia, glodny. Wstal po 30 min juz spokojnuy, zjadl i dalej spac. Obudzilam go na kapiel, zrelaksowal sie i usnął mi na przebieralni, juz nie dalam rady cyca dac, spi glodny :P nie wiem czy mi sie oplaca klasc spac.

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Aaa i kupilam dzis w Empiku "najszczesliwsze niemowlę w okolicy", poczytamy, zobaczymy

O biedny , odpukac ja jeszcze takiego placzu mojej malej nie przezylam