2015-05-22, 15:29
|
#22
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 023
|
Dot.: On zostawił inną dla mnie...
Cytat:
Napisane przez anna87
Tak szczerze, to ja też byłabym ostrożna. Może dlatego, że byłam "po drugiej stronie barykady", ale raczej niechętnie bym się pakowała w coś takiego.
Jak było źle, to mógł zerwać wcześniej. Jak było dobrze, albo nawet tylko "ok", to trochę dziwne, że zrywa kilkuletni związek dla kogoś, kogo widział parę razy w życiu (tak to zrozumiałam). I jeszcze dziwniejsze, że o tym po paru spotkaniach mówi ('ja cię nie naciskam, ale słuchaj, zakończyłem wieloletni związek dla ciebie... ale spokojnie, daję ci czas...').
Co nie znaczy, że facet jest z gruntu zły, ale dla mnie taka informacja jest raczej na minus, niż na plus.
Pary są różne. Mój wujek też zostawił swoją ówczesną żonę dla mojej ciotki, a po kilku latach i moją ciotkę z dziećmi, bez środków do życia. Nie twierdzę, że ten facet taki jest, ale że komuś się udało, nie znaczy, że tu też tak będzie.
Na początku znajomości zawsze warto mieć oczy szeroko otwarte.
|
Oboje z TŻem zostawiliśmy partnerów dla siebie. Były to wieloletnie związki a my widzieliśmy się raptem kilka razy. W życiu bywa różnie. Najważniejsze że facet tamtą zostawił i nie gra na dwa fronty.
__________________
Mój telefon zna inne wyrazy i inną ortografię. Bardzo za niego przepraszam.
|
|
|