[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Koperco

Mnie ten kredyt psychicznie wykonczy, no ale co bylo zrobic?



.

no ale co zrobic. bez kredytu czlowieka nie stac na nic :/

---------- Dopisano o 18:57 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

dzis po wejsciudo domu ze spaceru powtorka z rozrywki. ryk niesamowity i moje pekajace serce.. niech sie juz ten skok skonczy. ale dzis z racji wczorajszego doswiadczeia bylam spokojniejsza i pomyslalm o.. suszarce. tak jakie to proste. i jak dziala. pomarudzil 3 h i zmeczony usnal..

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:57 ----------

Napisane przez sunny_eyes

W ogole co dzis w nocy zrobilam
Maz mówi ze wrocil z pracy, juz lezy w lozku i Michas cos tam sie powiercil i pisknal. Wstalam, podeszlam do lozeczka, popatrzylam ze spi i wrocilam do lozka. Sie układam i mowi ze natrafilam reka na niego, okrecam go na bok i mowie
'Skarbie poloz sie na boczku zebys sie nie zakrztusil jak Ci sie uleje'
I polozylam sie spac, a on mi mowi ze prawie na glos sie smial w tej nocy i mial problem zeby sie uspokoić... a ja kompletnie nie pamietam nic :p

padlam ze smiechu!