[Jess922]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi co do położnej Poszłam zapisać się na USG i zapytałam przy okazji jak to wygląda z tą położną i miejscem zamieszkania i tym sposobem zapisałam się do położnej, która przyjdzie do nas po porodzie Kobieta była taka miła, wręcz jakby była moją mamą. Zrobiła na mnie rewelacyjne wrażenie i jestem już spokojna, że jedna z najważniejszych rzeczy załatwiona Tam też maluszek będzie zapisany i ja też się tam przeniosę po porodzie.

Napisane przez fiona27

Cześć

Co do położnych to u mnie przyszła bez żadnego zgłaszania tylko wcześniej zadzwoniła żeby się umówić, ale nic nowego nie wniosła. Pogadała o jakiś głupotach nawet nie związanych nawet z dzieckiem i narka.

Kurczę myślę co z tym praniem i prasowaniem zrobić tzn kiedy to zrobić .... Chciałam miesiąc przed porodem, ale teraz już sama nie wiem.

Jess ja to tak średnio używałam flaneli . Teraz kupiłam 5 szt, a to i tak wydaje mi się za dużo .

Acka lekarz porażka, nie powiem. Żeby nawet pacjentki nie zbadać na fotelu ?

Dziś Dzień Mamy, a synek już wczoraj odśpiewał mi sto lat

Też się zastanawiam nad tym praniem. Najwcześniej chyba w lipcu zrobię, bo jakbym je wyprała teraz to bym miała poczucie, że w sierpniu będzie już takie nieświeże.
Zabiorę się chyba za to po obronie