Dot.: Pies a współlokatorzy
Na razie czytam na wyrywki, akurat o tym, co mnie w danym momencie frustruje i z przyjemnoscia przyjme rekomendacje, co do konkretnych publkacji.
Od razu mówię, że się całkowicie jeszcze nie zraziłam, co do posiadania wymarzonego psa (chciałabym baaaardzo BOSa) i wciąż mam nadzieję, że znajdę jakieś rozwiązanie. A więc im więcej literatury, tym lepiej.
|