[Matti]

Napisane przez truskawkaxx

Ja dziś cały dzień śpię z moją małą. Ona miała jakiś niespokojny sen. Ciągle się budziła , prezyła choć kupki ładne były , no i wzięłam ją z łóżeczka do siebie do łóżka. I spałyśmy trzy godziny :-D ona dalej śpi ale pewnie zaraz na jedzenie się obudzi :-P

Ja mam humor ciut lepszy. Liczę że jutro położna będzie miała dla mnie dobre wieści. I że to się jakoś będzie goić.

Baset - współczuję ci tego uczulenia na leki. Biedna jesteś :-( ale to najgorsze niedługo minie.

Becikowe mnie osobiście po,waliło :-D tyle papierów. No ale to zawsze tysiąc więcej.

A co do dzieci. Ja jak się wygoje to zakładam spiralę hormonalna. Chcemy jedno dziecko ze względów finansowych. Niby nie stoimy źle ale chce mieć ten komfort że nawet jeśli zostanie nam jedną wypłata to spokojnie damy radę. Plus w przyszłości chciałabym móc na wczasy z dzieckiem pojechać , czy opłacić mu jakieś zajęcia. Z dwójką mogłoby być ciężko.

Moje myślenie może się brać z faktu że sama jestem z kochającej się rodziny ale . . . Rodzice nas mają troje. Na wakacje nie jeździliśmy , ciuchy po starszej siostrze , na basen o którym marzyłam nie było funduszy. Kocham moich rodziców i nie mam im tego za złe. Czasy też były inne. Chce tylko czegoś więcej dla swojego dziecka. A mając je jedno mam większą szansę na to że uda mi się mu to zapewnić.

mam podobne myslenie..