Dot.: Nie mam siły na seksualne maratony...
Rozumiem, że to trudne. Ale jest tez pewien spoleczny/mentalny przymus, żeby facet mógł jak najdłużej. Moze on robi cos w kierunku opoznienia orgazmu?
Mozesz sprobowac delikatnej rozmowy na zasadzie "jest tak dobrze, że nie daję rady tak dlugo ogarnąć tyle doznan". Wiesz, jest tak dobrze, ze az "za dobrze ". Zeby nie sprawić mu przykrości, ale jednocześnie zasygnalizować problem.
A co do tego ze za szybko / mocno - tu akurat nie ma się czego bac. Tak samo mozna chciec mocniej/szybciej tak samo mozna chcieć delikatniej i wolniej. Bo tak Ci dobrze, bo chcesz go spokojnie calowac, czuc. Albo spróbuj przejąć inicjatywę i narzucic swoje tempo?
Edytowane przez Mojwa
Czas edycji: 2015-05-27 o 20:30
|