Dot.: Iść?
On jest kawalerem, żony nigdy nie miał (jedynie dziewczynę kiedyś), jest bez dzieci..
Ja też jestem sama i tu nagle pojawił się on. No i trochę chyba zaiskrzyło, otrzymałam zaproszenie.
Druga sprawa to moja rodzina. Nie wiem, jak oni by to przyjęli, gdyby coś wyszło. Ale w sumie to moje życie, nie ich.
|