|
Dot.: Mineralne patenty i eksperymenty
Pewnie nic odkrywczego, ale może komuś się przyda...
Nie polubiłam się z podkładem Amilie. Podkreślał suche skórki, pod koniec dnia przestawał stapiać się cerą i wyglądałam, jakbym się czymś obsypała. Niezaleznie, czy uzyłam pudru, primera, czy wszystkiego na raz.
Zupełnie inne właściwości ukazał, gdy zmieszałam go z kremem, a jeszcze lepiej zachowuje się, gdy zmieniłam krem na lżejszy. Krótko mówiąc, leciutki krem + odrobina podkładu= dość uciążliwa aplikacja, ale super naturalny (mało kryjący) efekt "drugiej skóry".
|