Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Włosowa tragedia
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2015-05-29, 10:27   #16
Cathaleya
Przyczajenie
 
Avatar Cathaleya
 
Zarejestrowany: 2015-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3
Dot.: Włosowa tragedia

Po pierwsze i co najważniejsze biegiem do lekarza. Najpierw ogólnego po skierowanie na wyniki. Całą morfologia + badania na tarczycę. A dalej dermatolog lub trycholog. Sama się na to mentalnie przygotowuję bo po tym jak udało mi się już trochę ograniczyć wypadanie włosów to problem znów powrócił.
Kruszenie i suchość włosów mogą być jak najbardziej skutkiem przeproteinowania, którego niestety również się nabawiłam i zauważyłam to jakoś końcem grudnia tamtego roku i pojęcia nie miałam czego to jest wina. Dopiero lektura masy blogów pomogła mi dojść do tego co tak właściwie sama sobie zrobiłam. Włosy doprowadzałam do normalnego stanu przez około 2 miesiące. I tutaj najważniejsze było olejowanie i nawilżanie a po każdym myciu zabezpieczanie końcówek jakimś sylikonowym serum bo też kruszyły mi się na potęgę. Polecam Ci oliwę z oliwek i mój absolutny hit jakim jest olej lniany, który polecam pić codziennie po łyżce stołowej (albo 2) i dodatkowo olejować nim włosy przed każdym myciem na co najmniej godzinę. Na moje wysokoporowate włosy działa wręcz bajecznie.
Co do wypadania zastanów się nad zakupem jakiejś wcierki np Jantar, albo właśnie kozieradki. Po jantarze miałam na głowie wysyp nowych włosów, które teraz kiedy już trochę urosły okalają mi twarz jak słoneczne promyki (hihi). Co do kozieradki nie wypowiem się bo jeszcze nie stosowałam ale słyszałam na jej temat wiele pozytywnych opinii.
Jeśli chodzi o suplementacje to mi pomógł Vitapil i do tego codzienne picie pokrzywy ze skrzypem (paczuszka pokrzywy i skrzypuw sklepie zielarskim to koszt około 3 zł a opłaca się bardziej niż wersja torebkowa). Nie dość że włosy szybciej rosną (niestety wszędzie) to pojawia się mnóstwo nowych bejbików. Dodatkowo na pewno nie zaszkodzi, a może wiele pomóc, jedzenie awokado czy też picie kisielku z siemienia lnianego (który nadaję się również jako dodatek do masek do włosów w połączeniu ze skrobią ziemniaczaną).
Polecam również zaopatrzenie się w produkty marki Biovax, które stosuję od lat i je uwielbiam (mimo że to właśnie Biovax z serii Latte był winien przeproteinowania). Teraz moim ulubieńcem jest seria intensywnie regenerująca z aloesem, miodem, olejem ze słodkich migdałów i henną. Ma dość mocny zapach, który nie każdemu może przypaść do gustu, ale ja go lubię. Planuję również zakup pantenolu, który będę dodawać do masek oraz mocznika, które również polecam wypróbować.

Najważniejsze jest oczywiście to, żebyś poszła do lekarza, ale w między czasie nie zaszkodzi zacząć już coś kombinować z włosami bo jak wiadomo w polskiej służbie zdrowia kolejki są długie a i na prawidłową diagnozę nieraz trzeba trochę poczekać. Nie zwlekaj z tym tylko bo im szybciej tym lepiej a o zdrowie dbać trzeba.
Pozdrawiam i życzę powodzenia!
Cathaleya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując