|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 1 477
|
Dot.: Czy Polska jest już państwem wyznaniowym ?
Cytat:
Napisane przez CDN2015
To kościół katolicki z kobiety czynił przez wieki całe istotę gorszą, niższą i nieczystą.
|
Kobieta - owszem - była przez wieki gorsza od mężczyzn, ale była to raczej kwestia kulturowa. Owszem, Kościoł katolicki jest częścią tej kultury, wiadomo. Ale w starożytności jeszcze nie istniał, a przecież już wtedy kobieta była traktowana jako twór dużo gorszy o mężczyzny. Taki Eurypides (żyjący w 480â406 p.n.e.), powiedział: "Jestem wrogiem kobiet, ale nie w łóżku" oraz: "Jeden mężczyzna jest więcej wart niż tysiąc kobiet", a on przecież katolikiem nie był. Ba, w ogóle nie było wtedy czegoś takiego jak Kościół katolicki. Rola kobiet już wtedy sprowadzona była do roli pani domu, matki i żony, mającej na celu służenie i zaspokajanie potrzeb swojego męża, którego wybierał dla nich ojciec. O prawach publicznych, obywatelskich nie było mowy - czas, w którym kobietom zaczęto przyznawać prawa wyborcze, to XVIII/XIX wiek!
Pogląd, że kobieta jest w taki czy inny sposób gorsza od mężczyzny utrwalał się przez wieki i trwał w kulturze bardzo, bardzo długo - jasne, że Kościół również jest, jak już zresztą pisałam, częścią tej kultury i oczywiste jest, że obie te rzeczy miały na siebie wzajemnie wpływ, natomiast nie było to tak, że nastały 'czasy' Kościoła i któryś z hierarchów stwierdził, że 'od teraz kobieta będzie gorsza, upodlona i tak dalej'.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
To on ledwo narodzone i niczego nieświadome dzieci przywłaszcza sobie rytuałem zwanym chrztem.
|
Ale przecież nikt nie chodzi po domach, w których akurat urodziło się dziecko i nie chrzci pod groźbą kary, to rodzice sami decydują się na to, że chcą ochrzcić swoje dziecko, nikt ich do tego nie zmusza. O tym, czy zawsze jest to decyzja wynikająca z przekonań religijnych, a nie np. ochrzczenie dla świętego spokoju, żeby mama/babcia/ciotka się nie czepiała, można dyskutować - bo tym bywa różnie i znam takie osoby, które chrzczą dzieci, mimo że same są dalekie od Kościoła, chodzą od święta, nie praktykują itp. Ja uważam, że w takich wypadkach jest to bez sensu i jakakolwiek praktyka religijna (w jakimkolwiek Kościele, nie tylko katolickim) powinna wynikać z wiary, przekonań i szczerego pragnienia, a nie z tego, że tak wypada. Ale to jest moje zdanie, można się z nim zgadzać, można nie zgadzać, można o tym dyskutować.
Natomiast co do samego chrztu - nadal jest to decyzja rodziców (podjęta z różnych pobudek, ale jednak), do której nikt z hierarchów kościelnych, księży czy, broń Boże, organów państwowych nikogo nie zmusza i nie nakazuje. Zresztą, sam chrzest jeszcze nic nie znaczy - nikt potem nikogo nie prześladuje, nie goni z kropidłem i nie zmusza do chodzenia do kościoła i odmawiania pacierza co wieczór. Być może o tym nie wiesz (albo nie chcesz wiedzieć ), ale nikt nikogo - nawet ochrzczonego człowieka - do nie zmusza do bycia członkiem Kościoła. Nawet będąc ochrzczonym, możesz chodzić do kościoła lub nie, przyjmować sakramenty lub nie, wierzyć lub nie - TWOJA i tylko Twoja sprawa.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
To kościół katolicki z erotyzmu jego całego piękna uczynił mroczny i czarny grzech. Seks, miłość wolną, piękną, pełną doznań duchowych i zmysłowych sprowadził do ohydnego podziemia ludzkiej świadomości i trzyma tam świadomość swoich wyznawców do dzisiaj.
|
Kościół w tej kwestii ma swoje zasady, owszem. Ale to, że potępia np. seks poza małżeństwem, jeszcze nie znaczy, że sprowadził go do 'ohydnego podziemia ludzkiej świadomości'. Jest wiele kazań na ten temat, pięknie pokazujących to zagadnienie, wystarczy posłuchać np. ojca Adama Szustaka. Seks sam w sobie w nauce Kościoła nie jest zły, a wręcz przeciwnie. Zły jest tylko wtedy, kiedy staje się narzędziem wykorzystania i uprzedmiotowienia drugiej osoby stąd pogląd o np. seksie przedmałżeńskim. Ale znowu - można się z tym zgadzać bądź nie. Nikt nikomu nie każe być członkiem Kościoła, nikt nikogo nie zmusza do tego, by podporządkowywał swoje życie tej religii i nikt pod kołdrę nikomu nie zagląda. Zresztą, jaki Kościół miałby interes we wprowadzeni zasady, że seks można uprawiać tylko z mężem/żoną? No błagam, chciał uciemiężyć i utrudnić życie swoim wyznawcom, dla których drzwi Kościoła są otwarte, że tak powiem, w dwie strony - którzy tak samo, jak mogą przystąpić do Kościoła, żyć według takich, a nie innych zasad moralnych, uczestniczyć w sakramentach, praktykach religijnych, mogą również powiedzieć 'veto', uznać, że nie zgadzają się z tym, co Kościół proponuje i po prostu sobie wyjść i nigdy nie wracać? Jeśli więc takie zasady Kościół proklamuje, to wynikają one z wiary w Boga, prawd zawartych w Ewangelii, a nie z widzimisię tego czy innego księdza, który za cel postawił sobie prześladowanie wiernych.
I swoją drogą naprawdę nie rozumiem, w czym Ci to tak bardzo przeszkadza. Nie wierzysz, nie chodzisz do Kościoła, masz inne zasady - proszę bardzo, masz swoje sumienie i bzykaj się z kim chcesz i kiedy chcesz, przecież żaden biskup u Ciebie za materac nie robi, prawda? 
Cytat:
Napisane przez CDN2015
To kościół z boga uczynił pamiętliwego, złośliwego kata karzącego na lewo i prawo za wszystko i wszędzie
|
Błagam, najpierw poczytaj, a potem się wypowiadaj. Owszem, kiedyś Bóg był sprowadzony do 'złośliwego kata', ale nie można tego poglądu oderwać od rzeczywistości, w której panował, od kultury, od mentalności ludzi i tego, jak to wszystko wyglądało. Ale uświadomię Cię, bo chyba nie zauważyłeś - czasy średniowiecza dawno minęły, a teraz pogląd na tę sprawę jest zgoła inny. Wystarczyło poczytać/posłuchać - ale po co, lepiej głosić bujdy i siać propagandę. 
Cytat:
Napisane przez CDN2015
To kościół wymyślił celibat. Jeden z najbardziej chorych i wynaturzonych pomysłów, jaki sobie można tylko wyobrazić.
|
Zgoda, wymyślił. Ale co z tego? Nie słyszałam o przymusie bycia księdzem czy zakonnicą. Jeśli ktoś chce i uważa, że to jego sposób na życie, to wstępuje do seminarium/zakonu i tyle. Powtórzę: nikt nikogo nie zmusza, Tobie tym bardziej to nie grozi, więc czemu się martwisz? 
A poza tym, celibat to nie dogmat. Na przestrzeni wieków również był różnie interpretowany, ba, do dzisiaj istnieją różnice między np. Kościołem Rzymskokatolickim a Katolickimi Kościołami Wschodnimi (też będącymi pod jurysdykcją papieża).
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Posunął się nawet do super bzdury wymyślając niepokalane poczęcie i pozbawiając matkę Chrystusa - czołowej przecież postaci kościoła - wszystkich pięknych cech erotycznej kobiecości, macierzyństwa, miłości nie tylko zmysłowo - cielesnej, ale i duchowej.
|
To też nie wzięło się znikąd, a z Ewangelii. I nie rozumiem, co to ma wspólnego z dzisiejszym światem, życiem społecznym itp.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
prowadził krwawe krucjaty nawracając niewiernych krwawo ogniem i mieczem na łono jedynie słusznej wiary. To kościół katolicki wsławił się takimi wynalazkami jak święta inkwizycja, palenie na stosach wolnomyślicieli, ludzi nauki, sztuki, oświecenia i postępu.
|
Owszem, ale np. wyprawy krzyżowe miały swoje przyczyny polityczne i wynikały w pewnym sensie z ówczesnych realiów i pojmowania pewnych rzeczy, a nie, żeby sobie pozabijać dla przyjemności. Zresztą, Kościół do swoich przewinień popełnionych w historii się przyznał i przeprosił, ale oczywiście do Ciebie ta informacja nie dotarła.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Kościół katolicki to instytucja wciąż zaborczo aktywna. Nigdy nie spoczywa na laurach. Kościół katolicki w Polsce przepuszcza totalną ofensywę. Czuję się osaczony religią, kościołem wyznawcami jedynie słusznej religii.
|
Jedyna słuszna religia? Ja mieszkam w regionie, gdzie jest sporo protestantów i jakoś nikt stosów nie ustawia. Serio!
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Jest wszędzie. W prasie, telewizji, radiu. Jest w szkole, w urzędach i na ulicy. Wciska się do mojego domu i łóżka. Nie mogę wysłuchać wiadomości bez informacji o poczynaniach biskupów, kardynałów, księży, papieża. Co tydzień jakieś ważne kościelne wydarzenie zajmuje łamy oficjalnych mediów.
|
Pogódź się z tym, że w Polsce jest jednak sporo katolików, nawet biorąc pod uwagę tylko tych praktykujących. Mamy demokrację i każdy ma prawo wyznawać takie poglądy, jakie chce. Kościelne wydarzenia dotyczą, bądź co bądź, sporej grupy osób i mają oni prawo do informacji na ten temat. Zresztą, akurat w mediach Kościół nie zawsze jest przedstawiany jakoś przychylnie, więc trochę sam się w tym momencie podkopujesz. 
I z tym łóżkiem to nie przesadzaj - chyba nie przychodzi do Ciebie ksiądz i nie pyta, z kim sypiasz? 
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Co miesiąc jakaś ważna rocznica związana z JPII. Co pół roku następny wspaniały film o JPII. Im dalej od śmierci JPII tym więcej cudów, których rzekomo był autorem.
|
Czy tego chcesz czy nie, musisz pogodzić się z faktem, że Jan Paweł II był znanym i na stałe wpisanym w historię naszego kraju człowiekiem. Po prostu. To fakt, którego Twoje ględzenie nie zmieni. Ty nie musisz się z nim zgadzać, ale musisz niestety zaakceptować to, że był ważnym Polakiem i tyle.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Wszędzie krzyże, pomniki, tablice upamiętniające, dzwony, święte relikwie, cudowne obrazy, płaczące Madonny, cuda na kominach, drzewach i na szybach w blokowych oknach.
|
Ale są też inne pomniki, niekoniecznie związane z religią. To jest taki symbol tego, co dla ludzi było lub jest ważne. Obrazy, 'płaczące Madonny' i relikwie ulokowane są w świątyniach bądź gdzieś wokół nich, a Ty - jak mniemam - w takich miejscach nie bywasz, więc co Ci to przeszkadza? 
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Pielgrzymka goni pielgrzymkę. Młodzież wędruje tam i z powrotem pod szczupakiem czy też karpiem w Lednicy. Nawet na plaży w Międzyzdrojach pełno młodych ludzi ubranych w koszulki z napisem Pokolenie JPII.
|
Tak samo, jak nikt nie może Cię zmusić (co gwarantuje Ci np. Konstytucja) do bycia człowiekiem wierzącym i uczestniczenia w praktykach religijnych, Ty nikomu nie możesz tego zakazać. Ty na pielgrzymki nie chodzisz, a inni niech idą, jak chcą, w czym problem? Ciebie, jako ateisty, nie powinno to ani ziębić, ani parzyć. Młodzież na Lednicę również jeździ z własnej, nieprzymuszonej woli, nikt nikomu nie zabrania, nikt nikomu nie każe.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Co druga ulica to ulica JPII. Prawie każda szkoła to szkoła JPII. Szpitale JPII lub prymasa tysiąclecia.
|
Już pisałam - Jan Paweł II to po prostu ważna postać, czy Ci się to podoba czy nie. Ulice czy placówki nazywa się nazwiskami wielu innych ważnych ludzi, np. Cezarego Hallera, Janusza Korczaka, Adama Mickiewicza, Wisławy Szymborskiej i wielu innych, więc można nazwać i Jana Pawła II. Jaka to dla Ciebie różnica, na jakiej jesteś ulicy? To tylko ulica.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Nowi władcy Polski, którzy wygrali właśnie wybory zamierzają swojego boga i wyznanie wprowadzić do konstytucji, praw, prawodawstwa i ustawodawstwa.
|
Wybory prezydenckie nic nie znaczą - pewnie nie wiesz (bo gdybyś wiedział, nie gadałbyś głupot o 'wygranych wyborach' i 'nowych władcach'), ale w naszym kraju prezydent ma niewiele do powiedzenia. Jego kompetencje są mocno zawężone, a tak naprawdę władzę sprawuje parlament i rząd, więc wybory na jesień będą wyznacznikiem tego, kto będzie rządził.
Zresztą, mamy demokrację i prezydenta wybrała większość Polaków. Można się zgadzać, można się nie zgadzać, ale taki mamy system, że decyduje wola większości. Trudno, ja sama nie popieram ani Andrzeja Dudy, ani Bronisława Komorowskiego i nie jestem ani za PiSem, ani za PO, ale trudno, wybory to wola większości. Jak naród zadecydował, tak ma.
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Wszystkie decyzje polityczne, ekonomiczne i gospodarcze zaczyna podejmować się tylko w obecności hierarchów kościoła.
|
Taak? Które na przykład? Bo wiesz, ja bym na przykład chciała, biorąc pod uwagę stanowisko Kościoła w sprawie wolnego rynku i przykazanie 'nie kradnij', ale niestety, chyba coś nie pykło, skoro nadal doją z obywateli, ile wlezie. 
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Instytucje kościelne i przykościelne stoją poza prawem i nad prawem. Nie obowiązują ich żadne prawa państwa Polskiego. Nie płacą podatków. Nie muszą się rozliczać ze swoich dochodów, przychodów i wydatków.
|
Ale to nie dotyczy tylko Kościoła katolickiego, ale wszystkich innych też...
Cytat:
Napisane przez CDN2015
Kościół decyduje o kształcie i formie oświaty i szkolnictwa. To kościół decyduje o życiu i zdrowiu kobiety ciężarnej.
|
No comments. 
Cytat:
Napisane przez CDN2015
To proboszcz kształtuje kręgosłup moralny lokalnych społeczności. Zastępy dewotek i bigotów stanowią o wartościach moralnych społeczeństwa
|
Pewnie nie przyszło Ci to do głowy, ale poglądy katolików z lokalnej społeczności są zbieżne z poglądami proboszcza, który też jest przecież katolikiem. Tak, wiem, że to takie dziwne i nielogiczne i że trudno na to wpaść, ale tak właśnie jest, cóż. 
Cytat:
Napisane przez ZaleszczotekKsiazkowy
Nauka religii w szkołach, której godzin jest więcej niż biologii, chemii, fizyki czy geografii i chyba na równi z podstawą z angielskiego. Druga rzecz to co to jest w ogóle ta religia, jak nie pranie mózgów dzieciakom i psychiczne znęcanie się nad nimi? Pamiętam jak w podstawówce, kiedy jeszcze słuchałem tych głupot katechetka nas straszyła, że nasze zwierzęta pójdą do piekła, bo nie mają duszy.
|
Owszem, biorąc pod uwagę tę nową reformę, to faktycznie, w 1 klasie LO miałam po jednej godzinie chemii, geografii, biologii i fizyki, a religii dwie. Ale już w drugiej klasie religii nadal pozostały te dwie godziny, a geografii już było pięć, ze względu na to, że była rozszerzona. To samo z historią i wosem - też miałam po pięć godzin, podczas gdy inne profile wos i historię zastąpione miały jakimś blokiem o wdzięcznej nazwie 'historia i społeczeństwo', a geografii niektóre nie miały wcale. Tak jak ja nie miałam chemii, biologii i fizyki. Tak więc takie porównania są teraz bardzo niemiarodajne. Angielskiego natomiast na podstawie są trzy godziny, religii dwie. I chyba zapomniałeś, że z religii można się wypisać. Po prostu daje się papierek i już, nikt nie robi problemów i nie grozi spaleniem na stosie. I to nie jest jakiś martwy przepis, bo to działa, ci, co nie chcą chodzić, faktycznie się z tej religii wypisują.
Edytowane przez Carousel
Czas edycji: 2015-05-31 o 21:36
|