2015-06-01, 09:48
|
#449
|
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Czereśnie, jagody, maliny, porzeczki, śliwki, truskawki... w perfumach
Ciekawy zestaw, PJ dobrze działa z czymś ostrym/cierpkim.
Ja stwierdziłam, że najwyraźniej liście porzeczki fatalnie na mnie "leżą". Tak duszno, jakby paczulowo a liczyłam na zieloną rześkość.
Generalnie już darowałam porzeczkom i szukam jeżyn, żurawiny etc. Nawet fajna żurawina (porzeczkowa!) jest w Black XS ale strasznie to słodkie, z landrynkową nutą.
Testuję właśnie Kenzo Le Monde i niestety - szampon.
Na drugim ręku Lalique Amethyst, hmm... do dalszej analizy EDIT: no jasne, po chwili wyszła róża, tylko róża 
Kolejny EDIT:
Przetestowałam wreszcie porządnie Gold Leather Atelier Cologne i pachnie mi mirabelkami unurzanymi w pudrze i zamkniętymi w pudełeczku wyściełanym zamszem. Łee, myślałam, że to jest mniej kobiece i dystyngowane...
Obwąchałam też Si Intense i EDP, no szału nie ma w porównaniu do EDT.
Napatoczyło mi się też Pamplelune - tutaj jednak nie bardzo czuję liście porzeczek, głównie cytrusy, oraz Petite Robe Noire - zamiast porzeczek wiśnie, anyż, lukrecja, nie dla mnie.
Z tego wszystkiego w końcu kupiłam odlewkę Enchanted Forest
Edytowane przez Redhaired Witch
Czas edycji: 2015-06-03 o 14:22
|
|
|