2015-06-01, 23:16
|
#2007
|
|
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
Cytat:
Napisane przez ewelatosck
Zazdroszczę Ci takiego podejścia do sprawy. Też bym tak chciała... Ja jestem na tyle beznadziejna, że się łudzę, że on jeszcze zadzwoni, powie, że chce to wszystko naprawić.. Powtarzam sobie każdego dnia, że to nie nastąpi ,a jednak wraca. Zaraz po przebudzeniu . .Ja już nie wiem co mam robić :-(
|
to jest moje racjonalne podejście, bo serducho jeszcze nawala... wystarczy, że zobaczę przez przypadek gdzieś jego zdjęcie i mam łzy w oczach mimo, że minęło już parę miesięcy, odkąd urwałam z nim kontakt po tym, co mi zrobił... cały czas mam poczucie niesprawiedliwości, jest mi przykro, że dla mnie był całym światem a ja byłam zwyczajną zabawką... ah... toksyczne związki chyba najbardziej uzależniają 
---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------
Cytat:
Napisane przez cytrusekxD
Jeżeli wiesz to na 100% to tak naprawdę Twoje szczęście. Czas odciąć wszystko grubą krechą.
Zacznij umawiać się na randki, mi to zawsze pomagało wcześniej  Chyba ze nie jesteś gotowa, to nic na siłę 
|
wiesz co od rozstania spotkałam już 2 chłopaków, parę razy z nimi gdzieś wyszłam, ale to nigdy nie było to, nie czułam tego czegoś... i to nie tak, że ich porównywałam do byłego, bo nie było co porównywać, widziałam, w czym byli lepsi, tak trzeźwo patrzyłam
nie chcę na siłę pchać się w związek, dawać komuś złudnej nadziei, skoro wiem, że nic nie poczuję, bo po prostu wiem, że to nie to...
może jeszcze faktycznie nie jestem gotowa? skoro, tak jak przed chwilą pisałam, wystarczy zdjęcie i mam łzy w oczach...
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."
tłumaczę 
|
|
|