Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2007-08-31, 23:33   #281
watka
Rozeznanie
 
Avatar watka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 925
Dot.: Dzieci rok po roku - przydałoby sie wsparcie :))

Blondie, u mnie oksytocyna na przyśpieszenie dawała w efekcie okropnie bolesne te skurcze, a zzo z kolei hamowało te skurcze i rozwarcie nie postępowało, więc chyba to się równoważyło A ty rodziłas bez znieczulenia?
Słodka twoja Rozki, taka mała badaczka

Adriano, przebicie pęcherza? Kurcze, to chyba tez jest taka szemrana metoda. Tyle sie czyta, że poród powinien postępować w swoim rytmie, że się od tego obecnie odstępuje. Wszystko przyśpieszją jak mogą. A przebicie pęcherza to ryzyko zakażenia. Zapytam się chyba u mnie, co o tym sądzą.

Moja koleżanka od tej właśnie prywatnej kliniki dwa tygodnie temu urodziła swoje trzecie dziecko w szpitalu na Żelaznej, czyli w takim sławnym szpitalu, który przoduje w powrocie "do natury" przy porodzie, potem wyłącznie karmienie piersią itp.
Rodziła w wannie - super. Natomiast mówi, że zaglądali do niej raz na godzinę, nie było ktg, podczas parcia nikt nią nie kierował i jak się główka całkowicie cofnęła to się nieźle wystraszyła, a potem położyła się z dzieckiem na leżance taka prosto z tej wanny i zostawili je same na dwie godziny przed wszelkimi badaniami Chodzi o to, że nie opłaciła położnej, czy zdali się na jej instynkt?
Innej dziewczynie która rodziła w kucki kazałi samej złapać dziecko, ono oczywiście uderzyło w podłogę i nabiło sobie krwiaka
To są najnowsze trendy w rodzeniu, ale chyba nie w takiej atmosferze to się powinno odbywać, w samotności w takim szpitalu gdzie personel gdzieś znika i nikogo nie można się doprosić.

Dziękuje za gratulacje, bardzo się cieszymy z chłopczyka
A co wy mówicie o buncie dwulatka, ja pierwsze słyszę To u nas na szczęście nieprędko

Aha, Blondie, oglądałam u Zuli ten hamerykański Graco Quattro Tour Duo. Ma fajny nowoczesny wygląd i rzeczywiście wszystko co potrzeba, ale jest taki ogroooomny Jak ja jeszcze zrobię zakupy to nie podjadę na podjazd do klatki, nie ma mowy. W Graco mnie poza tym zniechęcają takie zapadające się oparcia siedzonek, to musi byc okropnie niewygodne dla plecków, a ta część gdzie leży niemowlę w ogóle jest "wyleżana". Ja chcę drugą osobę do spacerów na pierwsze 6 miesięcy, a potem Jane Powertwin!!!
__________________
Mój kotek - psotek - huncwotek: MARIANKA
A tu Wiewiórek plumpa sobie w brzuszku
watka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując