[201604130936]

Napisane przez histeryczka_sztuki

parę osób ode mnie z klasy poszło na ten kierunek. generalnie nauki tyle co na prawie, a takiego samego prestiżu już nie ma. Uważam, ze po prawie można robic dużo więcej i jesli znasz języki obce + udzielasz się w jakiś instytucjach/organizacjach to pracę możną znaleźć. Niekoniecznie tylko w sądzie, bo o to, jak wiadomo, bardzo ciężko.

Powiedz mi. Jak na kierunku oscylujacym wokol zagadnien prawniczych może być tyle samo nauki co na prawie? Zwłaszcza, ze do niedawna byla to wyłącznie podyplomowka? Kryminologia ściśle łączy się z prawem karnym, jest przedmiotem na studiach, a 99pro kryminologow w tym kraju to zarazem karnisci. Jak w takim razie?

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Napisane przez RedArrow

Generalnie kryminolodzy są po studiach prawniczych więc ten kierunek jest wg mnie bez sensu.

Jo tam. Jak mi się moj życiowy plan spełni to przymierzam się do kryminalogii. Dla siebie, ot tak, jako mile uzupełnienie studiów prawniczych.