Dot.: Afera podsłuchowa - o co chodzi?
O to, że politycy co innego mówią, a co innego robią. I lubią jeść obiady za 1.500 złotych za publiczne pieniądze i bawić się z "damami do towarzystwa". Są także na zawołanie biznesmenów. I podpalają budki strażnicze, żeby oczernić polską młodzież, itd.
|