Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII
No wiadomo ze nie ma co spotykać sie od razu, chwile po rozstaniu jak sie nie jest gotowym. Ale moim zdaniem nie ma tez co rozpaczac latami czy miesiącami, trzeba skupić sie na sobie i odbudować siebie. Jak juz sie spojrzy troche z dystansu to wtedy mozna cos działać, ja juz chyba jestem na tym etapie, ze owszem cos tam byłego moze jeszcze czuje ale bardziej złość i żal ze mnie tak potraktował i nie chce juz go nigdy widzieć.
Patrzę tez obiektywnie na to co działo sie w tym związku i nie byli to dobre, podsumowuje wszystko i zbieram do kupy.
I mam taki plan zeby pospotykac sie z innymi, spędzić miło czas i zobaczyć jak sie wszystko potoczy. Bez napadania sie na związki, wyłączność i nie wiadomo co.
|