flirtowanie
Hej.Mam pytanie czy uwazacie flirtowanie jesli jest sie w zwiazku za cos naturalnego?Czy moze nie?A teraz konkretniej...Jestem ze swoim TŻ od prawie trzech lat za trzy miesiace bierzemy slub.Ostanio zrobilam hmm taka jakby prowokacje bo powiedzialam : Ja wiem ze Ty lubisz kobiety, ich towarzystwo i flirtowac z nimi a on na to : "No tak zgadza sie ale to przeciez normalne, nic zlego przeciez nie robie.Zawsze lepiej sie dogadywalem z kobietami" a ja sie poczulam jakby mi ktos dal w twarz.Fakt naleze do osob zazdrosnych ale on chyba przesadza?
|