[meeow]

Napisane przez vivinn

INM sprawdzał się dobrze, ale też nie jakoś rewelacyjnie... to znaczy nie na tyle, bym nie szukała nowego :x Ale pewnie pokornie wrócę - jak to przyspieszacz trochę ściągał, ale nie tragicznie, dało się to opanować. Pożegnałam się z nim ze względu na cenę, ale chyba moje skąpstwo nie opłaciło się w tym przypadku

no ja w sumie nie znalazłam żadnego wysuszacza, który nie ściągałby lakieru, każdy to robi, tylko z różną częstotliwością, ja u siebie to trochę opanowałam, czasami nawet sobie zalewam skórki, byle nie mieć pościąganego lakieru, czasami domalowuję kolejną warstwę. to INM taki drogi? wydawało mi się, że jest w podobnej cenie co SV lub Poshe.

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:34 ----------

Napisane przez Śniegowa

Mają miniaturki za 10

piszę, że mi się nie składa, bo nie planuję w najbliższym czasie zakupów lakierowych drogą internetową. coś za mocno się przykleiłam do SH i są dla mnie na tyle wystarczające, że nie chce mi się próbować nowości.. przynajmniej teraz