Dot.: Jestem singielką, jest nas więcej :)? 25 + - część II
A u mnie wlasnie ten koleś z ktorym sie widziałam w poniedziałek na spotkaniu pyta kiedy sie zobaczymy i co bedzie jakbym sobie z polski jakiegos Polaka przywiozła (lecę na wesele)... No to mowie ze moze w pt sie spotkamy przed moim wylotem, a on na to ze to zależy od pracy. Hahaha rozbawił mnie, do końca nie wydaje mi sie ze jeszcze cos z tego bedzie. I potem pare dni pisaliśmy, wczoraj jeden SMS i tyle. Wiec sama nie wiem, ale nie rokuje to dobrze. Widze po prostu ze jak facetowi zależy to sie bedzie odzywał i zabiegał o spotkania (tak jak było z moim byłym)....
A tu klops.
|