[myszka1927]

Witam.
W niedziele opalałem się na słońcu, pomimo użycia filtra SPF30 skóra została poparzona na nogach, prawym ramieniu, rece i boku brzucha. Na początku skóra była mocno zaczerwieniona i piekła, na drugi dzień czułem straszny ból do tego stopnia że nie moglem wstać na nogi, ból utrzymywał się kilka dni, wczoraj zanikł całkowicie ale zaczęło się swędzenie, na brzuchu pojawiły się miałe plamki, dzisiaj pojawiło się pieczenie i kłucie, mało tego pojawiła mi się w miejscu poparzeń widoczna na zdjeciach wysypka i w niektórych miejscach białe grudki. W miejscach grudek czuje dziwne napięcie i kłucie (podobne do tego przy półpaścu). Zaczerwienione miejsca smarowałem najpierw żelem aloesowym który napinał skóre, więc zamieniłem go na spray po opalaniu z lidokainą, oraz stosowałem krem z masłem kakaowym mocno nawilzajacy, jako ze nic nie pomagało kupiłem świezy liść aloesu którym nacierałem poparzone miejsca. Dodam że jestem teraz w silnym napieciu nerwowym, wczoraj i dzisiaj brałem tabletki uspokajające ziołowe (korzeń kozłka,szyszka chmielu,melisa,ziele serdecznika). Nie wiem czy to może mieć coś wspólnego ale jestem od 7 tygodni na diecie CKD polegającej na wprowadzeniu organizmu w ketozę (kalorie pozyskiwane z tłuszczy i białka). Bardzo prosze o pomoc gdyż jestem w kraju za oceanem i nie posiadam ubezpieczenia więc wizyta u dermatologa niestety nie jest mozliwa.