Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
UCIEKAĆ. Nie, tu nie ma nic do naprawiania. Anulować małżeństwo również, w Kościele - ze względu na niedojrzałość własną i męża, bo ciężko mi uwierzyć, że to małżenstwo zostało w ogóle ważnie zawarte, zwłaszcza, jak mąż czuł się "przymuszony". Terapia i układanie sobie życia na nowo, samej.
__________________
27.08.2016
|