2015-06-26, 07:00
|
#202
|
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 454
|
Dot.: Uczymy się do egzaminu CAE (lub FCE) - grupa wsparcia
Zdecydowanie plan to podstawa, ale ilość książek mnie wbiła w fotel Mam wiele bo mam skrzywienie na tym punkcie, ale w moim przypadku to tylko pogarsza sytuację. Muszę mieć dwie maksymalnie inaczej istny chaos.
Co do planu to też trzeba się go trzymać. Ja zawsze robiłam sobie tak, że wyznaczałam realne godziny na tydzień na przód a w weekend były powtórki. Teraz mam inaczej, bo w tygodniu przerabiam podręcznik branżowy a CAE tylko w soboty.
U mnie też sytuację pogarszała świadomość czasu - że mało, że muszę się spieszyć, że nie zdążę, przez co łapałam się na tym, że rozdziały robiłam po łebkach i nic z tego nie wychodziło. Ten etap na szczęście mam już za sobą, ale czasami upiory wracają
|
|
|