2015-06-26, 07:31
|
#64
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Staramy się o drugie dziecko
Dzień dobry.
U nas tylko na początku był problem z karmieniem, Raduś nie mógł złapać mojej piersi, pociągną parę łyków i od razu krzyk, wyginanie. Po miesiącu takiego karmienia dostał przepukliny i powiedziałam dość, ja się męczę i mam dola że nie potrafię nakarmić dziecka, on się męczy bo wiadomo nie najada się. I po operacji bo miał ją zaraz po miesiącu życia podałam mu butelkę. Od tamtej pory zero problemów z brzuszkiem, no chyba że teraz czasami coś zje to ma wzdęcia no ale to jest normalne i u dorosłych
Tak jak teraz na niego patrze, to on chyba od małego taki po prostu leniuszek jest do tej pory woli jeść z butelki niż łyżeczką, no ale nie ma zmiłuj nie może jeść tylko kaszek więc wmuszam w niego wszystko co mi tylko przyjdzie do głowy a co oczywiście on może jeść
Groszekpat współczuje takiego przeżycia. Moja siostrzenica raz w wieku 2 lat, po otrzymaniu leku na kaszel dostała wstrząsu hipoalergicznego, dostała drgawek i przestała oddychać gdyby nie szwagier pewnie by już jej z nami nie było. Kto by pomyślał że lek który dziecko bierze już od dłuższego czasu może aż takie szkody wyrządzić.
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
|
|
|