2015-06-26, 08:46
|
#31
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 122
|
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Cytat:
Napisane przez Panna Izabela
Akurat w tej sytuacji, przynajmniej z tej strony, z którą poznałyśmy, to facet jest dużo gorszy.
Ale absolutnie autorka postu święta nie jest - już samo wychodzenie za mąż za tego osobnika z myślą "jakoś to będzie" było oznaką skrajnej głupoty. Jednakże żadne, nawet najgłupsze zachowanie ze strony kobiety nie daje mężczyźnie prawa do wyzywania jej (poza sytuacją, kiedy kobieta naprawdę jest prostytutką  ).
Jak dla mnie koniec wątku - albo dziewczyna się rozwiedzie i pożegna z typkiem, albo dalej będzie głupia (absolutnie nie chcę nikogo obrażać, ale pozostawanie w tym związku i jeszcze zastanawianie się, czy go zakończyć, czy nie, jest, wybaczcie, zwyczajnie głupie) i z nim zostanie, ale w tej sytuacji dalsze dyskusje i tak są bez sensu.
Miłego dnia 
|
Myślę dokładnie tak samo. No, może oprócz tego, że prostytutki można wyzywać 
Ale jak dla mnie to tu już nie ma przyszłości, w ogóle nie miało, dziwi mnie podejmowanie decyzji o ślubie, kiedy sytuacja wyglądała jak wyglądała.
|
|
|