2015-06-26, 14:04
|
#3067
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz II
U nas teraz jest taki bałagan finansowy, że głowa mała. Za miesiąc mam ślub, więc pieniążki idą coraz bardziej, dodatkowo jesteśmy w trakcie kupowania mieszkania - załatwianie kredytu itp, teraz dopiero widze jak to naprawde wyglada, ile różnych opłat trzeba uiścić szanownemu bankowi za kredyt. Jak to minie (oby szybko) będzie akcja remont.
Pocieszam się tylko tym, że jak to wszystko minie to w końcu bede wiedziałą na czym stoje, co za ile płace i rozplanuje ile możemy odłożyć itp. Bo teraz to nabijam portfel właścicielowi mieszkania, który mi co jakiś czas nosem kręci, że będzie musiał podnieść wynajem, a ja żyje w ciagłej niepewności. Do tego ciagle odkładam na to mieszkanie i nasze finanse krecą się tylko w koło tego.
Chyba się starzeje, bo zaczyna mi doskwierać brak stabilności 
Najprawdopobniej dostane też umowe na cały etat, bo teraz mam 3/4, więc będzie lepiej, choć kasa i tak marna to jednak cały etat to cały etat.
|
|
|