Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-06-30, 00:55   #106
zlotniczanka
plum plum
 
Avatar zlotniczanka
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
Dot.: pierwszy rok małżeństwa w pigułce, jestem w rozsypce

Cytat:
Napisane przez zosik Pokaż wiadomość
A tak formalnie to czyje jest mieszkanie? Twój mąż ma się dokąd wyprowadzić?

Poczytaj:
Sprawca przemocy wielokrotnie krytykuje i poniża ofiarę, także w obecności innych ludzi. Powtarza jej, że jest zła, głupia, brzydka, obrzuca ją wyzwiskami i wyolbrzymia jej wady i błędy. Doświadczając skrajnego poniżenia kobieta zaczyna myśleć, że może czymś sobie zasłużyła na takie traktowanie. Pojawia się przypuszczenie, że nie może być dla nikogo atrakcyjna i że utrzymanie związku ze sprawcą jest jedyną szansą by nie zostać samotną. Tak bardzo pragnie jakiejkolwiek aprobaty, że gdy zdarzy się chwila, w której prześladowca ją pochwali lub się do niej uśmiechnie, przyjmuje to z wdzięcznością. Gdy staje się świadoma tego co się dzieje zaczyna odczuwać niechęć do siebie i obwiniać się za poniżającą sytuację. Sprawca może domagać się posłuszeństwa we wszystkich dziedzinach życia rodzinnego — posiłków, ubierania, gospodarowania pieniędzmi, wychowywania dzieci itd.
Wymagania te mogą często się zmieniać i nieraz bywają w sposób oczywisty irracjonalne. Początkowo kobieta protestuje i dyskutuje, jednak z czasem by zapewnić sobie spokój albo obawiając się przemocy, zaczyna się podporządkowywać bez sprzeciwu. Okazuje się, że mimo wszelkich starań, sprawca nigdy nie jest zadowolony. Czas i energia kobiety są całkowicie pochłonięte zapobieganiem wybuchom złości, odgadywaniem jego myśli i zachcianek. Własne potrzeby i poglądy przestają się liczyć i w końcu kobieta przestaje wiedzieć, czego naprawę chce, co czuje i myśli, co jest złe a co dobre.
z tego, co wynika, to mieszkanie jest jej rodziców. Ja osobiście uważam, że skoro on stwierdza, że rzyga na jej widok, to to jego problem gdzie polezie. Byle to zrobił w trybie "now". Bo on pewnie tak gada, ale nie liczy się kompletnie z tym, że znajdzie się na ulicy. Ma Autorkę pod kontrolą i nie domyśla się, że ona ma już tak dość, że może w każdej chwili zerwać się ze smyczy.
__________________
May the Force be with You!

zlotniczanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując