Aha, bo to uff, może nie będzie tak źle

ja i tak mam jeszcze polowe włosów do ścięcia

bo przesuszone po farbowaniu, ale co 3-4 miesiące obcinam 2-3 cm i bardzo powoli rosną i kondycja tez coraz lepsza

gdyby nie świadoma pielęgnacja to już dawno bym je obcięła na krótko, bo ta długość co mam teraz to zawsze była standardowa długością przy której się denerwowałam, ze nie mogę włosów rozplatać

i szlam do fryzjera. Krótkie włosy i było po problemie...
Ale masz czas, żeby chociaż co nas zajrzeć to nie może być aż tak źle
A obok mnie remont, dostanę szału

bo już od 8 wiertarka chodzi z przerwami

a Ty masz cudne włosy
