[21kasia21]

Napisane przez charlotte89

Znalazłam się w dosyć niekomfortowej sytuacji. Do tej pory byłam zatrudniona na umowę cywilnoprawną (przedłużaną z miesiąca na miesiąc), ale w najbliższym czasie miałam przejść na umowę o prace. Wczoraj tj. ostatniego dnia obowiązywania dotychczasowej umowy dowiedzialam się, że od dzisiaj mam już mieć umowę o prace. Zawsze wydawało mi sie, ze konkretne warunki czy zapisy umowy (nie pojawiające sie w poprzednich umowach) powinny zostać przedyskutowane z pracowniki przed rozpoczęciem przez niego pracy, a nie po. Zgłosiłam wiec konieczność wcześniejszego zapoznania sie z jej treścią, negocjacji pewnych warunkow, a także wyraziłam wątpliwość związana z koniecznością wcześniejszego wykonania badan lekarskich. Spotkałam sie jednak z odmowa i oburzeniem, ze nie chce podpisać standardowej umowy i robie problem z dostarczeniem po czasie wyników badan lekarskich. Uważacie, ze moje oczekiwania były wygórowane? Czy pracodawca ma prawo oczekiwać wykonywania pracy przez pracownika bez podpisania z nim umowy, a nawet omówienia spornych kwestii?

Dla mnie oczywistą kwestią przed podpisaniem umowy o pracę jest rozmowa, ustalenie obowiązków, wynagrodzenia itd. Także nie wiem, czemu nastąpiło ze strony pracodawcy jakieś oburzenie...
Poza tym w dniu rozpoczęcia pracy zgodnie z umową musisz iść do lekarza medycyny pracy i zrobić badania BHP.