Dot.: progesteron, czyli łzy w oczach:((((((((
Nie rozpaczaj.Jesteś w rękach profesjonalisty napewno wszystko będzie dobrze.Jak będziesz się zamartwiac to co to zmieni..nic.Weż sprawe w swoje ręce.Poddaj się leczeniu.Przecież nieżyjemy w średniowieczu.Wiesz na czym stoisz a teraz czas na działanie!!!Trzymam kciuki i glowa do góry.Weż sie w garść(co mają powiedzieć kobietki chore nieuleczalnie?)!!
|