[Dotka90]

1.Ile mieliście lat jak zamieszkaliście razem?

22/26

2.Jak długo byliście wtedy razem?

rok i 4 m-ce

3.Czy mieliście wrażenie,że po tym zamieszkaniu razem te uczucia nie osłabły ale zmieniły się?

Zmieniły się, stały się bardziej stałe, stabilne, bardzo dużo zyskaliśmy, taki wewnętrzny spokój

4.Jeśli jesteście młodzi to czy nie żałujecie,że w młodym wieku weszliście w związek a potem zamieszkaliście ze sb?

Nie.

5.Czy nie czuliście czasem takiego przytłoczenia,że mieszkacie razem a jednak czasem chciałoby się poczuć trochę wolnym?

Nie. Nie mam potrzeby czuć się 'wolną', bo nigdy nie byłam ograniczona. Mam swoich znajomych, hobby, koleżanki, spędzam czas i z TZtem i w inny sposób.

6.Były momenty,że żałowaliście wspolnego mieszkania?

Nie. Jasne, że były sprzeczki itp. ale nie wynikalo to z tego, czy mieszkamy razem, czy nie, tylko z charakteru/sytuacji.

7.Nie żałujcie,że już nie ma takiego ognia,że tak bardzo nie tęsknicie?

Ogień jest Nie żałuję, że nie tęsknię, bo dla mnie to było okropne uczucie. Przed zamieszkaniem razem widywaliśmy się codziennie po kilka godzin, często nocowaliśmy u siebie. Było to męczące, bo np. w środku nocy wychodziłam nieprzytomna od TŻta i jechałam do domu przespać się 3-4h i wstawałam na uczelnię.

8.Dalej jesteście razem?

Tak, niedługo I rocznica ślubu