[NibyNic]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51985225]Będziemy go holować. Tzn ja go sholuję swoim autem w przyszłym tygosniu.


Nie było tak źle, akurat trafiłam na dworcu na tzw były PKS (teraz to prywatne firmy), to była chyba jakaś firma Voyager czy coś takiego. Nowoczesny, klimatyzowany autokar, także polecam. Gorzej było jak wysiadłam w Krakowie na MDA. Ten żar chciał mnie zabić. Jeszcze pod Galerią Krakowską nie kursują tramwaje, o czym oczywiście nie wiedziałam, więc trochę sobie pochodziłam, a potem na nogach na Basztową. Musiałam się dostać do rodziców, żeby wziąć taty samochód.[/QUOTE]

Dzień pełen przygód.
Ale fakt, teraz autobusy przewoźnika Voyager to zupełnie inna bajka. Czasami jeżdżę nimi do rodziców i jest naprawdę komfortowo a bilety dość tanie.