2015-07-05, 20:36
|
#4773
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-04
Wiadomości: 2 302
|
Dot.: Zjedz sałatę, wygoń lenia - lato niedługo więc czas na ćwiczenia! cz. 28
Cytat:
Napisane przez arnama
Ja nie znoszę tego momentu na weselach. Pamiętam że na swoje szukałam innej piosenki niż "Cudownych rodziców mam", ale w końcu całe przygotowania tak mnie zmęczyły że było po standardowemu, tyle tylko że nie tańczyliśmy w kółeczku, tylko ja wzięłam tatę, mój TŻ swoją mamę a teść z moją tańczyli razem, a z ojcem odstawiliśmy taki taniec z gwiazdami że cały parkiet nasz 
Nawet jak film oglądałyśmy z mamą ostatnio to tak cieszyłyśmy, bo wszyscy goście patrzyli tylko na mnie i tatę 
Raz byłam na weselu gdzie panna młoda nie miała rodziców, a pan młody tylko mamę, lekka żenua wyszła przy podziękowaniach... moim zdaniem powinni to odpuścić w takiej sytuacji, bo szczerze, to jak ja płaczką nie jestem, to wtedy myślałam że tam wybuchnę jakimś potokiem
O matko... ja też nie rozumiem, można wypić i się zamoczyć dla ochłody, ale żeby pływać? Wypuszczać się gdzieś dalej? 
|
Właśnie na weselu mojego kuzyna jego żonka mamę straciła w dzieciństwie, a tato często chorował a później miał raka, wychowywała ją babcia. I przy podziękowaniu dla taty i babci ryczałam jak bóbr. Ojciec jej zmarł tydzień po ślubie. W ogóle cały czas ta sytuacja z wesela mi w głowie siedzi.
Po alkoholu nie myślą ludzie, a to materac i leżenie na nim na wodzie, a potem siup do wody, bo spał i już nie wypłynął..
---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------
Nie dostałam @ jeszcze
oby nie jutro z rana
__________________
R.
|
|
|