[kachula27]

Napisane przez Ray

mijaela widac mamy podobne rodziny moi tesciowe tez nad super nie sa.... z tesciowa nigdy sie noe dpgadam to dziwny typ tesc juz lepszy, zaprosilam ich na wigilie to tesciowa ma problem bo musi daleko jechac a kto zostanie z jej kotkiem??? jasne ja w 6 mc mam jechac do niej w zime ... niech sie pocaluje
a o slubie nie mowie palcem nie kiwnela pol biedy za to na weselu czula sie jak gosc nie jak rodzic z zadnym z gosci nawet nie porozmawiala i o 2 juz uciekla gdzie moi rodzice do 8 rano gosci bawili chodzili miedzy stolikami itp a ona usiadla i narzekala ze jej zimno i takie tam szkoda mi bylo tylko meza...

wkleja, wam foto moje.. nie wiem czy widac brzuszek ja widze bo zawsze mialam plaski

Ray wygladasz kwitnaco a brzuszek?jak na moje oko to juz taki zaokraglony ciazowy brzuszek masz-fajniutki

A co Waszych relacji z tesciami to wspolczuje naprawde,moi rodzice sa rewelacyjni-wiem ze zawsze moge na nich liczyc,zreszta mio rodzice sa luzaccy,tesciow przyszlych tez mam ok

Madziu zeby odkupic ser??to normalnie paranoja i zeby nawet na slub wlasnego syna nie przyszli?To swiadczy tylko i wylacznie o nich,ale jak piszesz to wszystko to moge powiedziec chociaz ich nie znam i nie powinnam oceniac to jak narazie z dobrej strony sie nie pokazali,ale moze po slubie koscielnym sie zmienia i zaczna okazywac wam wiecej zainteresowania,a jak juz pojawi sie u Was dzidzia to moze juz zupelnie zmiekna i oszaleja na punkcie nwnuka