cześć

na początek gratki dla maturzystek
umieram. upały u nas okrutne, w cieniu dziś było 39 stopni, rozpuszczam się po prostu, odkąd wróciłam z pracy brałam już dwa prysznice i nadal mi gorąco
A. jest w związku. 3 tygodnie po rozstaniu. no cóż, na 99% to powrót do byłej, ale nie wiem dokładnie, bo nie oznaczył z kim. brak mi słów. na szczęście leczenie idzie całkiem dobrze, jest tu jeden kolega, który bardzo mnie wspiera, pozwala się wypłakać, kiedy tego potrzebuję, przytula, pociesza. ten, z którym jakiś czas temu spędziłam taki miły dzień w wesołym miasteczku
a oprócz tego byliśmy w zeszłym tygodniu na imprezie w klubie i poznałam bardzo fajnego Niemca

piszemy ze sobą codziennie i planujemy się spotkać, może się uda w przyszły weekend
