2015-07-06, 09:30
|
#26
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
|
Dot.: Czy to normalne, a moze ja jestem nienormalny?
Cytat:
Napisane przez yurek85
Juz ja dobrze wiem o czym ja pisze, prosze nie insynuowac  a co do pierwszej czesci, to  tak, jestem tyranem i rozkazuje jej sie do wszystkiego dostosowywac  spoko teoria, a z Ciebie niezly psycholog  pzdr.
|
Nie wiem co Cię dziwi. Piszesz w taki sposób, że to są wnioski, które same się nasuwają. Ja ogólnie Cię rozumiem i nie wyobrażam sobie takiego zachowania u partnera. Mimo, że w pracy pozwalam sobie na flirty, mój partner o tym wie, bo też pracujemy w jednym miejscu, to myślę, że nigdy nie poczuł się przez to zagrożony. Jedno drugiego nie wyklucza, wystarczy, że cala reszta gra i nie ma problemu. Nigdy nie pozwoliłabym, żeby ktokolwiek pomyślał, że naprawdę ma u mnie szanse. W naszym związku tu jest granica. Dlatego pisząc o jakichś konkretnych zasadach, uniwersalnych dla każdego związku, nie masz racji, bo takowe nie istnieją. To Wy musicie je sobie ustalić, spokojna rozmową, a nie wzajemnymi pretensjami. Póki tego nie zrobicie to Twoje zasady nie obowiązują, bo niby skąd i jakim prawem. Porównałeś to do godzin pracy.. Póki co to jest tak jakbyś zatrudnił pracownika, nie ustalił godzin pracy, ale wkurzał się, że ten nie przychodzi na 6.45.
|
|
|